Etykiety

niedziela, 25 września 2011

New Life :)

Znowu coś się zaczyna. Coś nowego. Wielka niewiadoma. Nowe życie, nowy świat. Piękny świat jak do tej pory. Ostatnim razem moje życie zmieniło się 29 maja 2009 r. W zmianie tej wielki udział miał Mr.Kuba.Nie wiem czy to przeznaczenie, czy też czysty przypadek, ale i teraz Mr.Kuby nie zabrakło. Pierwszy dzień i proszę...kogo moje oczy widzą? Hmm...ostatnim razem przyniósł mi szczęście. Pomógł poznać samą siebie. Mam nadzieje, że i tym razem zwiastuje on coś dobrego ;) Miałam okazję go spotkać z pewną blondynką. Bez owijania w bawełnę muszę stwierdzić, że na przyjaźń to nie wyglądało. Mimo tego, że już dawno uczucia do niego uleciały...poczułam jakby...zazdrość? Tak, to była zazdrość.Ludzie z natury są okropnymi zazdrośnikami, a zazdrość to w wielu przypadkach jak wiemy samo zło. Niemniej jednak Mr.Kuba wywołał u mnie również inne, a nawet i dużo lepsze uczucia. Uśmiecham się pisząc ten post. Chyba znowu udało mu się zapalić w moich oczach iskierkę nadziei. Tej upragnionej nadziei...:)


Miliona powodów do uśmiechu każdego dnia!
Już z Wrocławia...
Alex :)

czwartek, 22 września 2011

Małopolska ♥

Mam takie swoje małe miejsce na ziemi, do którego zawsze chcę wracać. Jest to absolutnie wyjątkowe miejsce.Wszystkie problemy znikają, a życie przybiera inne barwy. Magiczna Małopolska.Prawdziwy cud świata.

Odnalezienia swojego azylu,
Alex;)

wtorek, 20 września 2011

Goodbye Mr.Big

Dzisiaj ostatni raz o Nim piszę. Za kilka dni się przeprowadzam, zaczynam nowe życie i nie ma tam miejsca na Biga. Chociaż na Biga może i jest, ale na pewno nie na beznadziejne myślenie o nim. Nawet jak mówię sobie, ze On już nic dla mnie nie znaczy, to i tak gdzieś tam w środku tęsknię za nim. Zmieniłam jego nazwę na gg, żeby nie wyświetlał mi się pierwszy. Nie oglądam już nigdzie jego profili...koniec! Chyba Go kochałam...Ale on wybrał inną drogę.Ja nie mogę mu niczego narzucać. Zranił mnie i to bardzo, nie jeden raz.Muszę być silna i iść swoją drogą. Nie patrzeć na to co było.


Na koniec jeszcze 2 utwory. Pierwszy...idealnie wszystko opisuje. Drugi...coś dla niego...

Sylwia Grzeszczak - Sen o przyszłości

Kayah - Za późno


Siły do podejmowania i nie odwlekania ważnych decyzji,
Alex

piątek, 16 września 2011

Golden Rose, Paris - Lakier do paznokci

Golden Rose Paris to wysokiej jakości lakiery do paznokci.Wzbogacone są substancjami przedłużającymi trwałość manicure. Są trwałe, nadają piękny połysk i występują w bogatej kolorystyce.Moim zdaniem mogą spokojnie konkurować z droższymi lakierami.Po nałożeniu 2 warstw kolor jest idealny. Jedynym minusem jest czas wysychania, ale w stosunku do ceny i jakości...to żaden minus.Polecam!
Cena: ok. 7zł

Zawsze pięknych paznokci,
Alex ;)

czwartek, 1 września 2011

I ♥ Kraków !!!

Właśnie wróciłam z Krakowa. Kocham to piękne, przesiąknięte milionem cudownych historii miasto.Nie zabytki, ale przede wszystkim wspaniali ludzie czynią je tak wyjątkowym. Czasem mam wrażenie, że Kraków jest magiczny. Najczęściej odwiedzam go w wakacje, więc jak wiadomo mam okazje mijać tysiące turystów na ulicach. Ludzie uśmiechają się do siebie, pozdrawiają, a nawet nie znając siebie spędzają czas razem.Bariery międzyludzkie się zacierają.Te językowe również.Świat staje się piękny. Kraków jest dla mnie bardzo ważnym miejscem, również dlatego, że podchodzi z niego spora część mojej rodziny.  Wiele historii, które opowiada mi babcia miały miejsce właśnie tam.Dopiero wróciłam, a już za nim tęsknię. Bez dwóch zdań...Kraków jest cudem.Wszystkich tych, którzy nie mieli okazji być w Krakowie zachęcam do jego odwiedzenia. Tych, którzy byli do ponownego odwiedzenia namawiać chyba nie muszę ;)

Sukiennice
 Nowa fontanna 
Kościół Mariacki
Pan gołąb
 Przesłodkie koniki
 Wawel
 Wisła
 Pani kaczka
 Smok Wawelski

Brama Floriańska i przystojniak w prawym rogu :d



C.H Bonarka!Moje ulubione miejsce do robienia zakupów.Zawsze na pierwszym miejscu stała u mnie Galeria Krakowska, ale to już przeszłość. Bonarka nie jest tak zatłoczona, a ubrania nie tak przebrane.Zapewne to przez lokalizację.



KOCHAM!

Samych udanych wypraw.
Alex ;)