Chodź, no przytul mnie tak jak wtedy. Usiądź obok, przyglądaj się...i całuj czule. Bądź, bo zwariuje. Zaczynam się dusić, bo brak wydychanego przez Ciebie powietrza jest dla mnie jak brak tlenu. Brak Twoich ramiom to jak brak domu. Dobrze, że zachowałeś się w moim sercu, bo bez Ciebie nic nie ma....
serce boli...
OdpowiedzUsuńbardzo boli...z tęsknoty boli...za swoją częścią
OdpowiedzUsuń