Połowa czerwca, a ja znowu ważę 60 kg. Wiem, że przy wzroście 168cm to nie jest tak dużo...ale nie jestem zadowolona ze swojego wyglądu. Nie jest to jakaś tragedia, bo wychodzę w krótkich szortach i przylegających koszulkach, ale po prostu nie czuję się tak komfortowo jak powinnam. Dlatego postanawiam zrzucić kilka kilogramów. Najbardziej jednak zależy mi na wyeksponowaniu talii i pozbyciu się tzw. boczków.Motywacją będzie to zdjęcie poniżej :)
W odchudzaniu najważniejsze jest, aby być konsekwentnym w stosunku do samego siebie. Systematyczność i silna wola prowadzą do sukcesu.
O moich sukcesach lub porażkach będę pisać w następnych postach :)
Dzisiaj: 60 kg
Wytrwałości w dążeniu do celu!
Alex ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz